Człowiek jako czysty duch platonizm gnostycyzm joga
Platon
człowiek to dusza w ciele; dusza i ciało są przeciwnej natury; ciało przeszkadza duszy w pełnieniu jej naturalnych funkcji, osłabia ją i ogranicza; ciało jest więzieniem duszy, do którego dostała się w wyniku nieszczęśliwego wypadku lub popełnionej winy;
Celem filozofii jest umieranie
umieranie to oddzielenie duszy od ciała umieranie to wyzwolenie i oczyszczenie duszy poprzez śmierć dusza może urzeczywistnić swoją prawdziwą naturę
Człowiek powinien wyzwolić się jak najbardziej od oczu i uszu i, powiem nawet, od całego ciała; bo ono mąci widok i nie pozwala duszy posiąść prawdy i poznania, jak długo się to ciało duszy trzyma. (Fedon, 66a)
A oczyszczenie czyż nie na tym właśnie polega, o czym teraz wciąż mówimy, żeby najwięcej duszę od ciała oddzielić i przyzwyczaić ją do tego, żeby się sama w sobie ze wszystkich zakątków ciała umiała skupiać i zbierać, i mieszkać, ile możności i dziś, i potem, w odosobnieniu, w samej sobie; wyzwolona z ciała, niby z kajdan? (Fedon, 67c-d)
Ostateczny cel
ostateczny cel osiąga dusza poza ciałem wciela się w kolejne ciała na skutek swojej winy, ale może się wyzwolić z kolejnych wcieleń wyzwolenie jest stanem czysto duchowego poznania i szczęśliwości ponowne złączenie z ciałem byłoby dla duszy nieszczęściem
Gnostycyzm
duch i materia są sobie przeciwne, toczą walkę świat materialny powstał w wyniku pychy istot duchowych lub na skutek wojny między siłami ciemności i światła człowiek jest duszą – cząstką Boga, która została uwięziona w materii
Nienawiść do ciała
gnostycy bądź propagowali skrajne odcięcie od potrzeb ciała – dieta, brak seksu, prokreacji itp., albo skrajne folgowanie ciału przy poczuciu, że nie ma ono nic wspólnego z duszą
Wyzwolenie
celem jest wyzwolenie duszy z więzów ciała i wydostanie jej poza kosmos, który jest więzieniem, strzeżonym przez złowrogie istoty, ku Pleromie, a więc wymiarowi czysto duchowemu; dokonuje się to przez wiedzę (gnosis), mistyczne poznanie natury własnej duszy i jej przeznaczenia;
Klasyczna joga Patandżali (III w n.e.?)
istnieją dwa różne elementy (a) prakriti (materia) (b) purusza (duch, świadomość) człowiek stanowi ich połączenie
Prakriti przejawia się w trzech gunach:
sattwa – element świetlisty, lekki, najbliższy duchowi; radżas – element ruchliwy, niespokojny; tamas – element ociężały, ciemny, najdalszy od ducha;
Prakriti w człowieku
ciało emocje, uczucia, namiętności wyobrażenia, myśli sądy, rozum, decyzje, poczucie „ja jestem”
To, co zwykle uważamy za nasz umysł, myślenie, pragnienia, za nasze „ja”, jest materialne – jest to wynik spontanicznego działania prakriti.
Purusza
jest niematerialnym, czystym duchem jest to Widz, który widzi wszystko, co się dokonuje w świecie, w ciele i umyśle, ale jest od nich całkowicie różny poprzez błędne utożsamienie Widza z materialnymi narządami widzenia, nie mamy świadomości, że jesteśmy puruszą, ale uważamy się za prakriti
Widz
nie myśli – widzi myślenie nie jest poruszany przez uczucia – widzi uczucia nie podejmuje decyzji – widzi jak decyzje się podejmują nie działa – widzi jak działania są podejmowane etc.
Wyzwolenie
jest to rozpoznanie, że Widz nie ma nic wspólnego z materią i w ogóle nie jest przez nią zdeterminowany ani uwięziony: to iluzja; wtedy natura Widza staje się jasna i oczywista, a człowiek utożsamia się z nim, a nie z funkcjami prakriti
Wtedy mamy poczucie, że to nie my działamy, decydujemy i myślimy, ale że robi to nasze „ciało i umysł” (prakriti), a my jesteśmy tylko obserwatorami, co daje poczucie uwolnienia, lekkości, błogości, bezpieczeństwa, nieśmiertelności etc.
Obrazowo (Upaniszady): na gałęzi siedzą dwa ptaki – jeden zjada owoc, drugi siedzi i patrzy.