00:00:03,400:w t� noc i godzine jawn�| wzywam moc pradawn� 00:00:08,720:niech wr�Ci moja siostra 00:00:11,320:niech wr�Ci potr�Jna moc 00:00:21:-aby wezwa� utracon� czarownic�00:00:23,560:moc czarownic wzrasta| ponad g�Ry ponad miasta 00:00:25,800:przyb�d� tu i us�ysz nas 00:00:29,520:przyb�d� tu i zosta� w czas 00:00:42,400:krew do krwi| przyzywam ci� 00:00:46,000:krew do krwi| wr�C do mnie 00:01:04,720:piper? 00:01:06,440:prue? 00:01:12,960:kochanie co ty robisz? jest czwarta nad ranem 00:01:19,600:ty krwawisz. 00:01:22,320:nie rozumiem dlaczego magia nie jest w stanie tego naprawi�. dlaczego nie mo�na przywr�ci� prue do �ycia 00:01:25,240:dlaczego nie mo�na przywr�ci� prue do �ycia. przecie� juz nie raz oszuka�y�my �mier� 00:01:29,200:nie rozumiem dlaczego tym razem jest innaczej! 00:01:32,480:poniewa� leo nie uzdrawia zmar�ych, wiesz o tym 00:01:36,040:jest inna magia, magia kt�rej u�ywa�y�my poprzednio 00:01:38,440:wo�anie, wzywanie utraconej| czarownicy, cofanie czasu... 00:01:42,440:to tak, jakby ksi�ga odrzuci�a nas| i odrzuci�a prue 00:01:44,640:a ja nie potrafi� zrozumie� dlaczego! 00:01:48,800:straci�y�my nasz� siostr�! 00:01:50,720:czy kiedykolwiek to zrozumiemy? 00:01:54,760:pr�bowa�y�my ka�dym magicznym sposobem przywr�ci� j� do �wiata �ywych 00:01:59,400:ale nie mo�emy 00:02:02,240:ona odesz�a 00:02:07,080:dzi�kuj� tylko bogu, �e nie straci�am r�wnie� ciebie 00:02:15,800:musimy troszk� odpocz�� 00:02:18,840:prue nigdy by nam nie wybaczy�a, gdyby�my �le wygl�da�y na jej pogrzebie 00:02:39:-aby wezwa� utracon� czarownic�00:02:57,560:drukuj�! 00:03:24:prudence halliwell ukochana siostra| pogrzeb odb�Dzie si� dzi� o godzinie 11 00:03:25,800:paige, znalaz�a� ju� te dokumenty? 00:03:32,280:paige, s�yszysz mnie? 00:03:34,920:ta, drukuja si�. przepraszam, musz� i��! 00:03:35:co to znaczy i��!? gdzie? 00:03:39,680:paige! hej, paige! 00:03:45:charmed| odcinek 4x01: "ponownie zakl�Te cz.i" 00:03:59:t�umaczenie: patrycjusz| dopracowanie: elwen'a 00:04:36,760:potrzebujesz czego�?|nie, dzi�kuj� kochanie 00:04:48,920:sp�jrz kto wr�ci� 00:04:54,360:cole! 00:05:00,320:ba�am si�, �e nie zd��ysz na pogrzeb 00:05:04,360:wi�c, nie zd���.|w ka�dym razie nie powinienem 00:05:07,200:�r�d�o wszelkiego z�a wys�a� za mn� ka�dego demonicznego �owc�! 00:05:09,880:yeah, i co w tym nowego? 00:05:12,440:du�o, teraz jest innaczej. ocalenie ciebie wszystko zmieni�o 00:05:15,040:zrobi�o ze mnie zdrajc�, a on nie poprzestanie dop�ki mnie nie dopadnie 00:05:18,080:a nie chc� by znalaz� mnie na pogrzebie prue. 00:05:19,960:wi�c ci� ochronimy|nie mo�ecie 00:05:22,120:dlaczego? przecie� jeste�my jeszcze czarownicami, nieprawda�? 00:05:24,640:tak, jednak nie jesta�cie ju� "wybranymi". 00:05:27,920:on ma racj�, phoebe. bez potr�jnej mocy�
00:05:30,120:nie rozumiem. czy nie jest trudniej wytropic demona na cmentarzu, cole? 00:05:35,440:musisz przyj��. 00:05:37,640:ja ciebie potrzebuj�.. 00:05:42,480:hej, jak si� trzymasz? 00:05:45,840:dobrze. 00:05:49,400:to mi�o z twojej strony, �e wst�pi�e�|-musia�em, poza tym 00:05:51,760:pomy�la�em, �e powinni�cie wiedzie� - przekazuj� spraw� Prue innemu inspektorowi 00:05:54,200:jak� spraw�? 00:05:56,680:"jak� spraw�?" �artujesz? 00:05:58,520:prue i wybitny lekarz zostali tutaj zabici, leo. 00:06:00,760 :zwabi�o to media. ludzie chc� odpowiedzi. 00:06:03,720:wa�ni ludzie. 00:06:04,920:wi�c, co ten inspektor odkryje?| �e to by� demon-morderca? 00:06:08,240:daj spok�j... jest w stanie. 00:06:09,720: nie znacie go tak jak ja 00:06:11,960:b�dzie szuka� dop�ki czego� nie znajdzie, 00:06:14,720:wierzcie mi| -ja si� nie obawiam. 00:06:16,600:ja tak. widzi�em co si� sta�o,| gdy �wiat si� dowiedzia�, �e jeste�cie czarownicami. 00:06:19,600:co prawda czas zosta� cofni�ty,| ale prue kosztowa�o to �ycie. 00:06:22,080:ludzie!!! 00:06:23,640:na lito�� bosk�, chowamy dzi� moj� c�rk�!| nie mo�e to zaczeka�!? 00:06:40,840:piper? 00:06:43,440:kochanie, musimy i��. 00:06:48,240:nie chc� 00:06:52,720:dlaczego? 00:06:56,600:poniewa� je�li p�jd�, 00:06:59,640:to b�dzie znaczy�o, �e prue naprawd� nie wr�ci 00:07:03,800:a nie wiem czy jestem w stanie to wytrzyma�. 00:07:08,600 :jeste�my. razem. 00:07:12,520:by�a przy mnie ca�e moje �ycie. 00:07:17,880:zawsze mia�am starsz� siostr� 00:07:20,760:po prostu nie wiem, jak �y� bez takiej? 00:07:25,320:piper� 00:07:28,680:dlaczego jej nie uratowa�es?! 00:07:33,800:pr�bowa�em.|-ale ci si� nie uda�o. 00:07:37,480:dlaczego nie pozwolili ci jej tak�e uratowa�? 00:07:39,880:starszyzna? 00:07:42,600:nie mogli. nie mieli takiej mocy. 00:07:46,640:wi�c jakim prawem nazywaja siebie dobrymi? 00:07:54,080:mo�esz by� z�a, to jest w porz�dku� 00:07:55,680:nie jestem z�a. jestem wkurzona! 00:08:00,360:nie rozumiesz?|uratowa�e� z�� siostr�! 00:08:03,280:uleczy�e� mnie bo jestem twoj� pieprzon� �on�, 00:08:06,160:a powiniene� uratowa� j� bo by�a najlepsza! 00:08:08,840:poniewa� ona� 00:08:10,840:powiniene�� 00:08:20,200:dlaczego pozwolili nam tyle przetrwa�, 00:08:23,640: by tak si� to sko�czy�o? 00:08:33,240:czy moge si� ukaza�? 00:08:35,800:znalaz�a� baltazara? 00:08:36:nie, co� innego... 00:08:48,040:co� bardziej wa�nego, by� mo�e... 00:08:50,240:nic nie jest bardziej wa�ne 00:08:52,800:nawet "wybrane"? 00:08:54,440:"wybrane" nie �yj�
00:08:55:nie wszystkie 00:08:57,920:jedna za�atwia spraw� 00:09:00,680:oczywi�cie, gdyby� przewidzia�a, �e bia�y promie�|pomo�e baltazarowi uratowa� jego wied�m�, 00:09:04,040:wszystkie by�y by matrwe 00:09:11,440:powinna� by� wdzi�czna, �e nie zamieni�em ciebie w w�a. 00:09:16,880:tak, ale wtedy jak zagl�da�by� w przysz�o�� beze mnie? 00:09:21,120 :bez "wybranych" nie musz� si� o to ju� martwi�, 00:09:24,480:mo�e nie b�d� ju� tego potrzebowa� 00:09:27,440:mmm. wi�c w takim przypadku lepiej zatrzymaj 00:09:30,040: mnie przy sobie troch� d�u�ej. 00:09:32,680:co widzisz? 00:09:36,440:widz�... 00:09:38,880:przywo�anie czarownicy w uduchowionym wietrze 00:09:42,200:widz�... 00:09:45,080:...nast�Pn�. 00:10:26,720:ta, kt�ra nale�y do nas i mi�o�ci. 00:10:30,520:ta, kt�ra nale�y do ko�a, pozostanie z nami. 00:10:33,160:ko�o toczy si� dalej 00:10:38,640:�ycie jest dniem, 00:10:40,800: i tak nasza siostra przesz�a w noc 00:10:43,760:nic nie jest ostateczne, 00:10:46,280:a ci kt�rzy pozostali w �wietle dnia wiedz�, �e 00:10:51,720:kiedy�, ponownie podzielimy si� chlebem| i winem z nasz� siostr�. 00:10:55,040:b�ogos�awiony duchu, 00:10:58,560: po�egnali�my ciebie, 00:11:01,560:oczekuje na ciebie ca�kiem nowe przeznaczenie. 00:11:50,280:tak mi przykro z powodu waszej straty 00:11:52,680:dzi�kuj�. 00:11:55,040:sk�d zna�a pani prue? 00:11:57,600 :z pracy?|-nie. tylko� 00:12:00,960: tylko z widzenia. 00:12:05,520:czy ju� si� kiedy� spotka�y�my? 00:12:08,040:nie� nie s�dz�. 00:12:11,040:w ka�dym b�d� razie, 00:12:12,920:moje kondolencje. 00:12:15,040:dzi�kuj�. 00:12:24,120:-phoebe.|-phoebe? 00:12:27,680:wszystko w porz�dku?|-widzia�em go... 00:12:29,760: demona, k�ry zabi� prue|-shax'a? 00:12:32,000:co robi�?|-mordowa� t� dziewczyn�. 00:12:33,920:kt�r�?|-t�, z kt�r� przed chwil� rozmawia�am. 00:12:36,000 :musimy j� odnale��... 00:12:40,320:id�. id�. 00:12:50,560:przesta�cie. 00:12:55,360:przesta�cie! przesta�cie! przesta�cie!! cholera! 00:12:58,400:na lito�� bosk� to jest pogrzeb prue! 00:12:59:czy to za du�o?! 00:13:31,120:dzi�kuj�. 00:13:44,080:nigdzie jej nie widz�.|-kogo? 00:13:46,320:dziewczyny z mojej wizji. 00:13:48,480:phoebe, 00:13:50,280:musisz by� bardziej uwa�na.|-przepraszam. 00:13:52,440:na pewno nie wiesz kim by�a? 00:13:55,520:wygl�da�a znajomo| jakbym ju� gdzie� j� widzia�a.. 00:14:00,320:w jakis spos�b, musimy j� odnale�� nim zapadnie zmrok, 00:14:02,720:w przeciwnym wypadku...|-kotku, co robisz? 00:14:06,600:uh, sprz�tam.|-nigdy nie sprz�tasz. nienawidzisz tego.
00:14:08,800:wiem... jednak czy nie jest to lepsze od ca�kowitego za�amania? 00:14:12,200:mo�e powinna� si� postarac i skupic na tej dziewczynie 00:14:14,120:m�wi�a�, �e by�a atakowana na dachu? 00:14:15,640:ta. takim z l�dowiskiem dla helikopter�w� 00:14:18,240:by� to wysoki budynek, chocia�, 00:14:20,000:obok sta�y wy�sze. 00:14:22,240:ok, czyli musimy si� tylko dowiedzie� kt�ry jest to budynek 00:14:24,640: zanim zrobi to shax|i dok�adnie co zrobi�? 00:14:29,320:nie mo�ecie pokona� Shax'a, nie bez potr�jnej mocy. 00:14:32,320:ale ty i prue mog�y�cie. 00:14:34,200:to poniewa� ona by�a najsilniejsza. 00:14:36,440 :pr�ba zrobienia tego bez niej to czyste samob�jstwo. 00:14:39,040:mo�e i tak, ale otrzyma�am t� wizj� z jakiego� powodu, piper. 00:14:43,480:ta dziewczyna jest nasz� niewinn�,| wi�c musimy spr�bowa� j� ocali�. 00:14:46,600:kto tak powiedzia�? dlaczego musimy? 00:14:48,960:piper� |-co? 00:14:50,680: naprawd� oczekujecie, �e b�dziemy to kontynuowa�| po tym co si� sta�o? 00:14:54,040:�e b�dziemy ryzykowa� nasze �ycia?| oni tego oczekuj�? 00:14:56,800:piper, m�w ciszej�|-nie, leo, nie b�d�! 00:14:59,960 :nie chc� ju� tego ci�gn��, jasne?| to - to koniec! 00:15:03,840:mo�esz im powiedzie�, �e pochowali�my ich "cenne wybrane" 00:15:06,840:z chwil�, kiedy pochowali�my nasz� siostr�! 00:15:13,640:nie, zostaw j�. 00:15:15,480:potrzebuje samotno�ci. 00:15:19,320:s�uchajcie, nie wiem do czego to wszystko zmierza, 00:15:21,640:ale wiem, �e nie mog� pozwoli� tej dziewczynie umrze� 00:15:24,480:zw�aszcza nie przez tego samego samego demona, co zabi� prue. 00:15:26,920:ci�gle nie wiemy, jak zamierzacie powstrzyma� Shax'a 00:15:29,080:bez potr�jnej mocy do wypowiedzenia unicestwiaj�cego zakl�cia? 00:15:32,040:mam nadziej�, �e demon i czarownica walcz�cy w tandemie wystarcz�. 00:15:36,640:zainteresowany? 00:15:40,040:dlaczego nie? to lepsze ni� siedzie� biernie 00:15:41,480: i czeka� na kolejnego �owc� demon�w 00:15:45,880:doceniam to, �e przyszli�cie. to wiele znaczy dla dziewcz�t. 00:15:49,480:tato.| wybacz aaron. 00:15:54,720:musimy wyj��. poradzisz sobie?|-dok�d? 00:15:58,080:zaufaj mi, nie chcesz wiedzie�. 00:16:00,480:phoebe. victor. 00:16:03,000:wybaczcie mi to, ale inspektor cortez nalega� na spotkanie dzisiaj... 00:16:07,200:chcia�em wyrazi� moje najg��bsze wsp�czucie.... 00:16:10,280:-dzi�kuj�.|-dzi�ki. 00:16:12,160:p�jd� po samoch�d. 00:16:16,040:gdzie piper?|-na g�rze. 00:16:17,920:nie czuje si� dobrze.|zrozumia�e. 00:16:20,800:samemu straci�em siostr�, 00:16:23,080:wiem jakie to trudne. 00:16:24,760:znajdziemy potwora, kt�ry zrobi� to| waszej siostrze, panno halliwell. 00:16:28,320:obiecuj� 00:16:31,280:powiedzia�em co�?? 00:16:33,160:nie. 00:16:34,920:uh, tylko te s�owo, "potw�r". 00:16:38,080:tym jest. 00:16:39,800:jak innaczej mo�na nazwa� kogos tak w�ciek�ego 00:16:42,280:musimy go powstrzyma� zanim uderzy ponownie 00:16:44,840:ca�kowicie si� zgadzam. 00:16:47,040:je�li pan wybaczy, inspektorze�
00:16:48,920:wiem jaki to trudny okres dla pani| i pani siostry, panno halliwell, 00:16:52,360:jednak�e naprawd� musimy porozmawia�.|-ale nie teraz. 00:16:56,840:oczywi�cie. przepraszam 00:17:02,480:jestem czarownic�, do jasnej!|przywo�ywa�am juz ludzi wcze�niej 00:17:05,160:i zamierzam przywo�a� Prue,| czy to si� wam podoba, czy nie! 00:17:08,200:koniec z gierkami i graniem dobrej wied�my 00:17:10,960:chc� rozmawia� z moj� siostr�.| potrzebuj� porozmawia� z moj� siostr�. 00:17:14,080:w ko�cu jeste�cie mi to winni! 00:17:20,000:"us�ysz te s�owa, us�ysz moje �zy| duszo co przemierzasz inna sfer� 00:17:24,000:wzywam ciebie, przyb�d� ty 00:17:26,520:przekrocz dziel�c� nas barier�" 00:17:35,800 :-babcia?|-witaj, kochana. 00:17:38,800:jak si� miewasz? 00:17:40,240:jak si� miewam? �artujesz sobie? 00:17:42,640:czy do was na g�rze nie docieraj� wiadomo�ci? 00:17:45,280:-mia�am na my�li, jak si� trzymasz?|-nie za dobrze. 00:17:50,120:jestem zagubiona. 00:17:53,280:dlaczego nie przyby�a� wcze�niej?|kiedy wo�a�am po� 00:17:55,560:nie mog�am, piper.| by�am� zajeta. 00:17:59,720:by�a� zaj�ta? 00:18:02,080:by�am z prue. 00:18:05,240:oh. oczywi�cie. tak, to ma sens 00:18:08,880:jak si� miewa? 00:18:11,280:twoja matka i ja pomagamy jej przej�� przez to 00:18:14,280:ale jak si� miewa? 00:18:16,560:nie mog� Tobie powiedzie� teraz� 00:18:18,240:tak jak ty nie mo�esz jej teraz zobaczy�, 00:18:20,960:przynajmniej przez jaki� czas 00:18:24,200:ale dlaczego?? 00:18:26,160:poniewa� przez ujrzenie jej i rozmow�, 00:18:29,520:prue pozosta�aby dla ciebie �ywa. 00:18:31,360:a to powstrzymywa�o by ci� przed pogodzeniem si�| z jej odej�ciem i dalszym �yciem 00:18:34,800:by wype�ni� swoje przeznaczenie... 00:18:37,960:jakie przeznaczenie? ok! to koniec!| sta�o si�! 00:18:42,040:prue odesz�a.|i ja� 00:18:45,600:wiem kochanie, wiem... 00:18:47,600:je�eli jednak jest jedna rzecz, kt�rej| nauczy�y�cie si� przez ostatnie trzy lata, 00:18:51,640:to to, �e wszystko ma swoja przyczyn� i wyt�umaczenie� 00:18:54,640:co oznacza, �e r�wnie� to ma swoj� przyczyn�. 00:18:59,480:wasze przeznaczenie oczekuje... 00:19:07,560:b�d� b�ogos�awiona. 00:19:14,960 :cokolwiek? 00:19:16,800:niestety od ostatniego ataku baltazar pozostaje niewyczuwalny 00:19:20,640:pozostaw jego los �owcom. 00:19:23,840:co z tamt�? 00:19:25,800:jej przysz�o�� staje si� coraz bardziej wyrazista... 00:19:28,600:i bardziej kr�tka... 00:20:06,760:wszystko w porz�dku?|u mnie? yeah. 00:20:09,880: dlaczego..? 00:20:11,040:wydajesz si� by� bardziej spokojna niz zwykle, to wszystko 00:20:15,560:a sk�d wiesz, mo�e w�a�nie taka jestem ca�y czas co? 00:20:17,600:spotykamy si� od miesi�ca 00:20:20,520: i s�dz�, �e ju� wiem. 00:20:22,960:-hej, czy mo�emy dosta� dwa piwka?|-jasne 00:20:25,760:ja jednak poprosz� wod� mineraln�?
00:20:26:dzi�ki. 00:20:28,600:tyle po gadce "jak bardzo mnie znasz" kowboju 00:20:30,960:nie pijam alkoholu. 00:20:32,800:mia�am problem z p�ynami� 00:20:36,000:mas� problem�w, w�a�ciwie, 00:20:38,200:ale to wszystko ju� za mn�. 00:20:39,960:chcesz zmieni� otoczenie, czy�?|nie, nie, nie, lubie tu przesiadywa�. 00:20:43,480:kurde. powinnam.|przychodz� do "p3" od oko�o roku, nieustannie. 00:20:47,920:to znaczy, od kiedy� 00:20:50,000:od kiedy co? 00:20:52,040:o, nie wa�ne. to nudy. 00:20:56,600:w porz�dku, ale je�li opowiem tobie wszystko o paige 00:21:00,440:i wykorzystasz to przeciwko mnie, 00:21:03,520:wyci�gn� moj� laleczk� voodoo i sprawi�,| �e po�a�ujesz, �e jeste� facetem. 00:21:08,160:wi�c moj� smutn� histori� jest fakt, �e jestem adoptowana.|tylko, �e nie jest to takie smutne bo, 00:21:12,760:kocha�am moich rodzic�w,|niech spoczywaj� w pokoju. 00:21:17,120:i po ich �mierci zacz�am szuka� mojej biologicznej matki, 00:21:20,760:z nadziej�, �e otrzymam kilka odpowiedzi. 00:21:22,880:by�am na policji, znalaz�am ko�ci�,| w kt�rym zosta�am oddana� 00:21:27,520:rozejrza�am si�. pomy�la�am, �e musia�a| mieszka� gdzie� w pobli�u, wiesz? 00:21:31,480:my�leli nawet przez minut�, �e mog� 00:21:34,520:by� spokrewniona z siostrami halliwell, 00:21:36,880 :ale ich mama umar�a dawno temu, wi�c si� podda�am. 00:21:40,600:a czy kiedykolwiek spotka�a� te siostry, zapyta�a� je lub� 00:21:44,440:ta ju�! "cze��, my�l� �e wasza mama| mog�a mnie porzuci� kiedy by�am ma�a. 00:21:47,760:co na kolacj�?"|-nie, nie ma mowy. 00:21:50,800:-prosz�.|-dzi�ki. 00:21:52,520:nie ma za co. 00:21:54,880:ale to wci�� nie wyja�nia dlaczego zwyk�a� tu przychodzi�, 00:21:59,520:jedna z si�str� jest w�a�cicielk�,| wi�c� 00:22:04,400:-sama nie wiem.|my�l�, �e czu�am co� w rodzaju po��czenia, wi�zi. 00:22:10,040:dlatego dzisiaj posz�am na pogrzeb. 00:22:13,400:poczu�am, �e musia�am 00:22:17,440:ok. m�wi� jak wariatka. 00:22:21,440:dobra robota, paige. bravo! 00:22:31,400:nie skrzywd� mnie, ok? 00:22:35,440:nie wytrzymam wi�cej w tej chwili! 00:22:51,640:chod�! mam ci cos do pokazania. 00:23:15,680:o, dzi�ki. to chyba to miejsce. 00:23:18,880:a mo�e powinni�my sprawd�i� jeszcze inne dachy? 00:23:23,160:a mo�e powinni�my polega� na twoim instynkcie i zosta� tu... 00:23:25,800:ok, a co je�li si� myl� i ta dziewczyna zginie? 00:23:28,480:nie jeste� w stanie ochroni� wszystkich niewinnych,| i powstrzyma� ka�dego demona, phoebe. 00:23:32,440 :mo�e, ale tego musz� powstrzyma�. 00:23:36,440:mam jednak nadziej�,| �e wym�wienie tylko przeze mnie zakl�cia, 00:23:38,720:os�abi go na tyle by� m�g� zniszczy� go na dobre. 00:23:41,880:mam lepszy pomys�.| co ty na to by�my poszli w pewne miejsce..? 00:23:44,640:wiesz? zapadnijmy si� pod ziemi�, zniknijmy? 00:23:48,600:hmm. nie ku� mnie. 00:23:51,200:du�o si� zmieni�o, phoebe. 00:23:53,640:nie mo�emy udawa�,| �e jeste�my w stanie tak dalej. 00:23:55,360:znalezienie mnie przez �r�d�o jest tylko kwesti� czasu, 00:23:57,600:co oznacza, �e ka�da minuta sp�dzona| ze mn� jest dla ciebie
niebezpiecze�stwem 00:24:00,320 :za du�o ju� straci�am, cole. 00:24:03,440:nie mam zamiaru straci� tak�e ciebie. 00:24:09,760:wygl�ga na to, �e twoje instynkty mia�y racj�. 00:24:12,920:musimy si� tam przenie��!|i powiemy im co? 00:24:15,600:�e zaraz zaatakuje demon?| powinni�my zosta� dok�adnie tutaj. 00:24:20,960:nie obawiasz si�, �e nas z�api� 00:24:23,160:lubi� iskierk� ryzyka. 00:24:26,240:patrz gwiazdy! 00:24:28,400:jakie one pi�kne! 00:24:35,640:sprawiaj�, �e czuj� si� wolna 00:24:53,320:wi�c, jakie� pomys�y? 00:24:55,840:kilka. 00:24:57,160:mam na my�li - co teraz robimy. 00:24:59,320:nie mo�emy przecie� tak patrze�,| to nie w porz�dku 00:25:02,040:masz racj�. nie powinni�my tylko patrze�. 00:25:04,480:ok, dobrze. 00:25:13,240:shane!! 00:25:22,920:ona zaorbowa�a! 00:25:29,440:zaorbowa�a - widzia�e� to? 00:25:32,240:chod�! 00:25:40,360:co do diab�a?|uciekajcie! szybko! 00:25:42,880:dalej! dalej! 00:25:46,640:m�w zakl�cie do jasnej...! 00:25:48,200:gdy z�y wiatr wieje, �le si� dzieje| nie w g�owie nam strach 00:25:50,760:z tym zakl�Ciem ujrzysz piach 00:25:58,000:cole! 00:26:04,160:to by�o o w�os..|jest dobrze, jestem ca�y. 00:26:07,680:po prostu nie wiem o twojej niewinnej. 00:26:14,440:jeste� pewna, �e zaorbowa�a?| jeste� pewna, �e nie to nie by�o co� innego? 00:26:16,960:leo, znikn�a, ukaza�y si� jasne bia�e, 00:26:20,600:�wiec�ce cude�ka i zn�w si� pojawi�a.|co innego mog�o to by�? 00:26:22,960:to po prostu nie ma sensu.|dlaczego nie? 00:26:25,000:poniewa� po co shax mia�by zabijac bia�ego promienia? 00:26:26,720:mo�e nie wiedzia�, �e jest bia�ym promieniem. 00:26:28,320:ta jasne..�r�d�o wysy�a swojego osobistego zamachowca, 00:26:30,560:a ten nie wie na kogo poluje? 00:26:33,280:czy to mo�liwe, �e ona sama nie wiedzia�a,| �e jest promieniem? 00:26:35,640:nie, dlaczego pytasz? 00:26:36,800:poniewa� zareagowa�a jakby nie wiedzia�a. 00:26:39,240 :kiedy zaorbowa�a by�a r�wnie zaskoczona jak my.|to tak�e nie ma sensu. 00:26:42,120:ok, to id� i spytaj starszyzn� co ma sens 00:26:45,200:by�my zn�w nie ryzykawa�y naszych istnie�? 00:26:48,360:zaraz wracam. 00:26:53,000:mo�e ja powinienem i�� do podziemia| i sprawdzi� czego tam si� dowiem. 00:26:56,880:-nie. |-b�d� ostro�ny, nikt mnie nie zobaczy. 00:26:59,400:poza tym, zej�cie na d�l mo�e by� tak�e dobre dla mnie.. 00:27:01,480:pomieszam szyki ka�demu �owcy,| kt�ry b�dzie si� stara� mnie wytropi� 00:27:04,240:nie martw si�, 00:27:05,760: nie znikn�. 00:27:16,160:hej w porz�dku? 00:27:19,240:jasne, czemu nie? 00:27:21,320:mo�emy mie� przecie� kolejny pogrzeb jutro. 00:27:23,360:to znaczy, wszystkie naczynia s� na wierzchu| no i wiemy kogo zaprosi�.
00:27:27,120:piper� 00:27:28,560:powiedz mi jedno. 00:27:31,040:zwariowa�a�, czy tylko udajesz g�upi�? 00:27:33,960:rano chowamy prue, 00:27:35,680: a ty idziesz wieczorem| i prawie do niej nie do��czasz. 00:27:39,280:co do diab�a si� z tob� dzieje?|-pr�bowa�am ocali� niewinn�. 00:27:42,440:nie, pr�bawa�a� da� si� zabi�, 00:27:44,320:to co tej rodzinie wychodzi najlepiej to umieranie. 00:27:48,640:czy nie jest to oczywiste, �e| naszym jedynym przeznaczeniem jest zgin��? 00:27:51,920:a ty im to bardzo u�atwiasz, phoebe. 00:27:54,280:wchodzisz w sam �rodek p�omieni! 00:28:01,520:tak mi przykro. 00:28:05,480:w tej chwili niczego juz nie znios� 00:28:07,960:a w szczeg�lno�ci nie znios� utraty kolejnej siostry. 00:28:23,280:-paige.|-hej. 00:28:25,960:co si� sta�o? 00:28:27,360:shane, czuj� si� koszmarnie. przestraszy�am si� i uciek�am. 00:28:29,960:oczywi�cie.|-jeste� ca�y? co powiedzieli? 00:28:33,040:nic takiego, to tylko ma�y wstrz�s m�zgu. 00:28:35,600:oh, nie!|nie, wszystko b�dzie dobrze. 00:28:38,920:nie wypuszczaliby| mnie gdyby by�o innaczej, prawda? 00:28:41,400:ciesz� si�, �e ty jeste� ca�a. 00:28:43,600:yeah, ta, fizycznie. 00:28:46,040:rozmawia�a� ju� z policjantami? 00:28:48,640:nie, dlaczego?|dlaczego? 00:28:51,560:chc� si� dowiedzie� kto nas zaatakowa�, dlatego.ja...powiedzia�em im, �e go widzia�a�. 00:28:56,000:-co?|-widzia�a�, nieprawda�? 00:28:58,760:widzia��? 00:29:01,360:-kim pan jest?|-inspektor cortez, wydzia� zab�jstw. 00:29:04,320:chcia�bym zada� Pani kilka pyta�. 00:29:06,120:chwileczk� wydzia� zab�jstw?| nikogo nie zabito. 00:29:09,240:opieraj�c si� na portrecie pami�ciowym,| je�eli by� to ten sam ba�dzior, o kt�rym my�l�, 00:29:12,120:to ma pani szcz�cie. 00:29:13,440:w zesz�ym tygodniu brutalnie zamordowa� dwie osoby: 00:29:16,200:jedn� z nich by�a m�oda kobieta, troch� do pani podobna. 00:29:19,480:prue. 00:29:21,120:prue halliwell. zna�a j� pani? 00:29:24,320:nie, niezupe�nie 00:29:27,520:w pewnym sensie zna�a�, prawda? 00:29:29,920:w jakim sensie? by�a pani przyjaci�k� jej lub jej siostry? 00:29:34,160:nie, nie przyja�ni�y�my si�. 00:29:36,480:wi�c co? 00:29:38,560:ok, wiem, �e co� pani wie. 00:29:40,960:widz� to w pani oczach, 00:29:42,560: tak samo jak wiem, �e one r�wnie� cos wiedz�. 00:29:44,320:je�eli je pani kryje, to si� o tym dowiem. 00:29:48,800:wi�c, w takim wypadku nie mam sie czego obawia� 00:29:52,640:wypocznij! jeszcze wr�c�. 00:29:55,160:pan wybaczy. 00:30:19,360:prosz�, powinno pom�c, to rumianek. 00:30:22,400:ja wypi�am juz 3 fili�anki. 00:30:25,120:dzi�kuj� 00:30:33,640:to nie wydaje si� by� realne, prawda? 00:30:35,800:nie. 00:30:37,920:co zrobimy z jej rzeczami?
00:30:40,280:co zrobimy z jej samochodem? 00:30:42,360:nie wiem. 00:30:44,280:mo�e sprzedamy 00:30:46,080:chyba, �e ty go chcesz?|-nie 00:30:51,720:przejdziemy przez to, wiesz. 00:30:53,760:musimy tylko trzyma� si� razem. 00:31:00,560:-i?|-i oni nic o niej nie wiedz�, 00:31:02,920:czyli na pewno nie jest bia�ym promieniem. 00:31:06,360:wi�c dlaczego umie orbowa�, leo? 00:31:08,360:nie potrafi� tego wyja�ni� 00:31:10,440:w takim razie jak jest to mo�liwe, �e oni nie wie.. 00:31:13,920:przepraszam, �e to tak d�ugo trwa�o.| musia�em wyprowadzi� w pole kilkoro �owc�w. 00:31:16,840:dowiedzia�e� si� czego�?|nie macie poj�cia o tym czego si� dowiedzia�em. 00:31:19,360:okazuje si�, �e �r�d�o wcale nie my�li, �e ona jest promieniem. 00:31:21,560:w rzeczywisto�ci, uwa�a on �e dziewczyna| mo�e by� kolejna� 00:31:24,000:"wybran�".dlatego wys�a� za ni� shax'a. 00:31:26,240:my�la�, �e zniszczy� potr�jn� moc. 00:31:27,800:teraz obawia si�, �e ta dziewczyna| mo�e w jaki� spos�b odbudowa� "wybrame". 00:31:31,040:nie, przeciez to niemo�liwe! 00:31:32,920:czy to jest mo�liwe? 00:31:37,040:piper?|piper? 00:31:43,760:co jest grane? 00:31:44,960:zamierzam zapyta� Babci� co jest grane. 00:31:47,560:babci�? 00:31:49,280:mm-hmm. wasze przeznaczenie oczekuje, powiedzia�a. 00:31:51,200:wszystko ma swoja przyczyn�, powiedzia�a. 00:31:53,120:wi�c, najwy�szy czas, by przywo�a� tu jej przezroczysty ty�ek 00:31:55,640:i dowiedzie� si� co jest t� przyczyn�! 00:31:58,040:ok, ale nie powin...us�ysz te s�owa, 00:32:00,360:us�ysz moje �zy| duszo co przemierzasz inna sfer� 00:32:02,720:wzywam ciebie, przyb�d� ty| przekrocz dziel�c� nas barier�" 00:32:08,720:piper? dlaczego wzywasz? 00:32:11,680:p-phoebe, c-co jest grane? 00:32:14,280:babciu, dlaczego �r�d�o uwa�a, �e mo�na 00:32:17,920:zrekonstruowa� "wybrane"? 00:32:21,280:ja - ja nie wiem o czym m�wicie. 00:32:23,800:wiesz co babciu? by�a� kiepskim k�amc� za �ycia 00:32:26,440:a jako duch jeste� jeszcze gorszym. 00:32:28,160:je�li co� wiesz, babciu, musisz nam powiedzie�. 00:32:30,600:zas�ugujemy na to by wiedzie�! 00:32:32,080:nie mog�.| przysi�g�am dyskrecj�. 00:32:34,880:komu? 00:32:36,600:mnie. 00:32:42,600:mnie. 00:32:44,840:mama. 00:32:50,000:nie mo�esz tu tak po prostu wej��. 00:32:52,040:nakaz rewizji m�wi, �e mog�.|-czego do diab�a szukasz? 00:32:55,040:my�lisz, �e uwierz�, i� ty nic nie wiesz, inspektorze? 00:32:58,560:id� za mn� i zachowuj si� cicho. 00:33:02,840:nie powiedzieli�my nikomu, 00:33:05,440:poniewa� obawiali�my si� reperkusji 00:33:07,720:obawiali�my si�, �e zostaniecie pozbawione mocy,| waszego magicznego spadku 00:33:15,680:to si� zdarzy�o po tym jak rozwiedli�my si� 00:33:18,400:z waszym ojcem, kiedy by�am razem z sam'em.
00:33:20,960:sam'em? 00:33:22,280:jej bia�ym promieniem. 00:33:24,320:hmm, jak widz� Niedaleko pada jab�ko od zakazanej jab�onii 00:33:28,920:shh! kontynuuj. 00:33:30,640:obie by�y�cie maluchami. 00:33:33,040:my�la�y�cie: mamusia lekko przyty�a. 00:33:37,920:nigdy nie domy�li�y�cie si�, �e by�lam w ci��y. 00:33:39,840:-tylko ja wiedzia�am.|-no i sam, oczywi�cie. 00:33:42,840:prawda, tak, oczywi�cie. 00:33:47,440:chcieli�my zatrzyma� dziecko, 00:33:49,800:zrozumiale. ale mama 00:33:52,240:ja - ja wiedzia�am, �e by�oby to katastrof�. 00:33:55,400:wiecie przed tob� i leo, piper, to nie by�o tylko zabronione. 00:33:59,480:to by�o nie do pomy�lenia| - czarownica w zwi�zku ze swoim bia�ym promieniem. 00:34:02,160:mia�am na my�li: niech maj� dzieci mi�dzy sob� 00:34:04,560:wi�c dlatego musieli�my.. 00:34:04,560:dlatego zdecydowali�my, �e � 00:34:09,840:oddamy dziecko... 00:34:12,160:sam i ja, jak tylko sie urodzi�a, zabrali�my j� do pobliskiego ko�cio�a. 00:34:16,640:poprosili�my zakonnic� by znalaz�a dla niej dom, i tak zrobi�a. 00:34:21,960:bardzo, bardzo dobry dom. 00:34:24,160:tak. 00:34:25,320:to wyja�nia, dlaczego starszyzna nie wiedzia�a o niej. 00:34:28,480:chwileczk�! czekajcie! 00:34:31,480:chcecie nam powiedzie�, �e ta dziewczyna,| nasza niewinna, jest w rzeczywisto�ci� 00:34:40,600:nasz� siostr�? 00:34:42,400:wasz� m�odsz� siosrt�. 00:34:44,320:wasz� m�odsz� przyrodni� siostr�. |ale z mojej strony, 00:34:47,800:co robi z niej siostr� - czarownic�. 00:34:49,800:tak w�a�ciwie to jeszcze nie. 00:34:51,560:nie dop�ki wasza tr�jka stanie razem przy ksi�dze. 00:34:55,320: zupe�nie jak przed trzema laty. 00:34:56,960:zakl�te.. 00:34:59,120:..ponownie. 00:35:02,080:a ja my�la�em, �e moja rodzina by�a �wirni�ta. 00:35:12,480:o! niech mnie...! 00:35:19,960:darryl, zr�b co�! 00:35:22,440:on jest glin�, piper. i ma nakaz rewizji. 00:35:25,600:i wierzcie mi, znalaz�em to czego szuka�em 00:35:31,080:ah-ah-ah-ah. nie ruszajcie si� - bo strzel� 00:35:33,720:wtedy ja tak�e...|cole� 00:35:36,000:ok inspektorze, po prostu niech pan od��y pistolet. 00:35:38,560:na to wszystko jest bardzo dobre wyja�nienie. 00:35:43,440:zawsze skore do pogaw�dki... 00:35:45,520:ca�e �ycie, podejrzewa�em �e czarna magia istnieje, 00:35:48,480:�e jest co� wi�cej. 00:35:50,680 :widzia�em zbyt wiele przera�liwych rzeczy| w pracy by podejrzewa� innaczej, 00:35:54,240:bynajmniej robot� wie�my s� ostatnie dwa| morderstwa, kt�re si� tutaj wydarzy�y. 00:35:57,520:-chwila! oskar�a pan nas?|-dopiero zaczn�, panienko! 00:36:01,240:dobrze, w porz�dku. z�apa� pan nas. gratulacje. 00:36:05,440:i co teraz pan zrobi? zastrzeli nas? 00:36:07,560:spakojnie babciu.| nie wszyscy z nas s� martwi, pami�tasz? 00:36:10,440:w porz�dku, niech pan s�ucha,| nie mo�e nas pan aresztowa�, zw�aszcza
ich. 00:36:13,000:nikt nigdy panu nie uwierzy.|-nie z pocz�tku. 00:36:16,000:ale to ca�e miejsce b�dzie pod sta�� inwigilacj�. 00:36:18,320:b�d� �ledzi� ka�dy wasz ruch 00:36:19,800:wcze�niej czy po�niej,| z�apie was na robieniu czego� nadprzyrodzonego 00:36:24,120:a wtedy� 00:36:28,600:my�l�, �e jak na dzisiaj to przeszli�cie ju� za du�o. 00:36:31,320:dzi�kujemy. 00:36:32,960 :darryl, id�, uciekaj st�d.|nie chcemy by� bra� w tym udzia� 00:36:37,360:nie, ju� dobrze 00:36:38,720:wcale nie! to jest nasz problem.| chcia� ujawni� nas a nie ciebie! 00:36:42,640:pozw�l nam zaj�� si� tym 00:36:48,000:je�eli b�d� potrzebny, wiecie gdzie mnie szuka� 00:36:55,000:to nie rozwi�zuje sprawy. kiedy� sie ocknie. 00:36:58,160:za�atwili�cie sobie tylko troche extra - czasu. 00:37:00,120:czasu, kt�rego potrzebujecie zw�aszcza je�li chcecie ocali� swoj�� 00:37:03,400:siostr�? 00:37:05,200:na co czekasz? napisz zakl�cie.| pozb�d� si� go. 00:37:08,320:co! pozby� si� go? 00:37:09,520:o, wiesz co mam na my�li. podrzu� go gdzie�.| gdziekolwiek. 00:37:13,280:z tyloma czarownicami w pokoju, powinni�my co� z nim zrobi�. 00:37:15,600:to znaczy, po prostu zacznij rymowa�. 00:37:18,520:oh, szybko jak pr�d, we�cie go st�d| na nasze zawo�anie, niech tu nie zostanie 00:37:25,360:oh. uh. b�Dziemy wzywa� dusze do skutku 00:37:30,200:wy�lijcie go wprost do� 00:37:34,880:timbuktu. 00:37:38,920:whoa. zadzia�a�o. 00:37:43,040:timbuktu? wys�a�a� go do timbuktu? 00:37:46,400:ta, to by�a jedyna rzecz rymuj�ca si� ze"skutku",| kt�ra przysz�a mi do g�owy 00:37:50,440:nie martw si�, znajd� go. 00:37:54,480:ok, to jest o wiele za du�o bym by�a w stanie| to wytrzyma�. o wiele za du�o. 00:37:58,720:nikt nie mo�e ciebie obwinia� za to, �e jeste� z�a, skarbie. 00:38:01,360:z�a? tak, jestem z�a.| um, jestem zagubiona i wiecie co?? 00:38:04,440:to - to jest szale�stwo. 00:38:06,760:nie mo�ecie wlatywa� tu po tych wszystkich latach i m�wi� 00:38:09,200:"kurcze, zapomnia�am, a przy okazji, macie m�odsz� siostr�." 00:38:12,600:szczeg�lnie nie dzisiaj. 00:38:15,480:wiem, �e to du�o kochanie. 00:38:17,400:wi�cej ni� ktokolwiek jest w stanie wytrzyma�, 00:38:19,200:jednak musisz si� z tym pogodzi�, 00:38:21,720: w najlepszyze znanych tobie sposob�w. 00:38:23,840:utrata prue, nowa siostra ... 00:38:28,600:to jest wasza...�cie�ka.|to jest wasze przeznaczenie. 00:38:31,640:w�ciekajcie si�,| p�aczcie z tego powodu, ale nie walczcie z tym. 00:38:35,800:poniewa� walka mo�e was poch�on��. 00:38:39,480:chod� patty. 00:38:42,200:reszta zale�y od nich. 00:38:54,200:nie potrafi� jej wyczu�, poniewa� technicznie nie jest jeszcze czarownic�. 00:38:57,640:w porz�dku, wi�c p�jdziemy do tego ko�cio�a,| o kt�rym wspomnia�a mama i do tej zakonnicy. 00:39:00,400:ok, ale jedno sobie wyja�nijmy: 00:39:02,680:robi� to tylko, by j� ocali�. 00:39:04,120:nie jestem zainteresowana rekonstrukcj�...
00:39:09,000:"wybranych" 00:39:14,680:ja.., drzwi by�y otwarte.| przepraszam. nie powinnam tu by�. 00:39:16,360:nie, nie, nie. 00:39:18,400:w�a�nie chcia�y�my ciebie odnale��. 00:39:20,600:naprawd�? 00:41:15:tak. 00:39:23,000: wejd�. witamy.| jestem phoebe. 00:39:25,520:- a to jest...|piper. 00:39:29,280:wiem. bywam w twoim klubie-ca�kiem niez�y. 00:39:33,600:dzi�kuj�. a ty jeste�? 00:39:36,600:paige. mam na imi� Paige. 00:39:40,280:hmm. kolejne p. wyobra� to sobie... 00:39:45,200:mi�o ciebie pozna�. 00:40:02,160:ok. co to by�o? 00:40:04,760:my�l�, �e to znaczy, i� powinna� tu by�. 00:40:19,240:szybko! na strych!|leo?! 00:40:31,960:co robimy? kim jest to co�? 00:40:34,040:wyja�nimy tobie p�niej. 00:40:36,160:ok, tylko m�w na g�os to zakl�cie razem z nami, ok? 00:40:39,440:-zakl�cie, kim wy jeste�cie, czarownicami?|-tak jak ty. miejmy nadziej�. 00:40:43,080:zaraz si� przekonamy. 00:40:47,760:gdy z�y wiatr wieje| �le si� dzieje 00:40:50,480:nie w g�owie nam strach|z tym zakl�Ciem ujrzysz piach!!! 00:41:05,800:to nie wystarczy. 00:41:08,120:shax by� tylko pos�a�cem. 00:41:11,400:musimy dorwa� �r�d�o.|-�r�d�o czego? 00:41:16,560:�r�d�o wszelkiego z�a. 00:41:22,120:w co wy mnie przemieni�y�cie?! 00:41:26,560:paige? |czekaj. 00:41:34,440:m�j wys�annik poleg�| czarownica �yje 00:41:38,040:tak, wiem. 00:41:40,440:powiedzia�a�, ze jej przysz�o�� jest kr�tka. 00:41:43,440:m�wi�a�00:41:44,880:powiedzia�am, �e jej przysz�o�� wydaje si� by� coraz bardziej kr�tsza. 00:41:49,040:widzenie przysz�o�ci nie jest zawsze dok�adne, 00:41:51,48:szczeg�lnie gdy si�y magiczne wchodz� w gr�. 00:41:53,840:potr�jna moc jest silna 00:41:57,480:teraz, kiedy zjedna�a si� z nowymi siostrami| stanie si� prawie nietykalna 00:42:00,040:by� mo�e, kiedy utworzona zostanie wi�, 00:42:02,480: jednak teraz jeszcze nie jest 00:42:04,840:co oznacza, �e jest bezbronna, 00:42:07,240:mo�na ni� �atwo manipulawa� 00:42:13,360:48 - ma�ych godzin. 00:42:15,480:okno mo�liwo�ci uzgodnione wieki temu przez 00:42:18,760: obydwie strony w celu ochrony wolnej woli 00:42:20,360:�wietna skaza w wielkim projekcie 00:42:22,560:jeszcze nie wybra�a tej drugiej strony? 00:42:24,840:jest m�oda, zagubiona, 00:42:27,160:nie wie po kt�rej stronie ma si� opowiedzie� 00:42:29,720:musisz uwie�� j�, by u�y�a swojej mocy dla z�ych cel�w,| wtedy stanie si� z�a 00:42:33,280:a to jest o niebo lepsze od zabicia jej, co,| oczywi�cie mo�esz zrobi� w ka�dej chwili 00:42:39,520:musisz si� do niej zbli�y�,| przejrze� jej dusz�, skorumpowa� j�,
00:42:41,600:i wtedy jest twoja 00:42:47,480:a ty... 00:42:49,040:musisz widzie� przysz�o�� wyra�niej wyrocznio... 00:42:54,880:dla twojej w�asnej przysz�o�ci... 00:43:31,000:co do diab�a?|kim jeste�? 00:43:34,000:od teraz jestem tob�. 00:43:53,840:o m�j bo�e! w�a�nie przydarzy�a mi si� najgorsza mo�liwa rzecz! 00:43:57,640:nie potrafi� tego wyja�ni� 00:43:59,560:shh. ju� w porz�dku, kochanie| jestem z tob� 00:44:08,080:ju� w porz�dku 00:44:15,760:nie rozumien jak mo�esz leczy� niewinnych 00:44:19,080:a nie potrafisz znale�� sposobu,| by uzdrowi� siebie 00:44:20,960:kiedy jest si� znokautowanym,| troch� trudno jest siebie uzdrowi� 00:44:24,240:leo, jak to w og�le mo�liwe,| by anio� zosta� znakautowany? 00:44:27,640:przecie� technicznie jeste�...martwy 00:44:29,880 :trzy lata razem i teraz zadajesz takie pytania?|-wi�c... 00:44:31,960:my�l�, �e bardziej odpowiednim pytaniem jest: 00:44:34,640:jak w og�le bia�y promie� mo�e kogo� znokautowa�? 00:44:38,560:-co to mia�o znaczy�?|-a jak my�lisz? 00:44:42,440:je�li chodzi o paige,| przysi�gam, starszyzna nie mia�a poj�cia o jej istnieniu 00:44:45,400:ani o tym, �e jest wasz� siostr� 00:44:47,960:-siostr� - czarwnic�| -p�-czarownic�, p�-bia�ym promieniem. 00:44:51,080:nie zapominajmy o tej ma�ej niespodziance 00:44:52,840:nie mog� uwierzy�, �e mama nic nam nie powiedzia�a 00:44:56,840:to brzmia�o, jakby nie mia�a wyboru 00:44:59,200:jeste�my jej c�rkami, mog�a znale�� spos�b, 00:45:01,080:by podzieli� si� z nami t� informacj� 00:45:04,880:lepiej, �eby to nie by� kolejny utracony krewny! 00:45:12,280:-witaj piper.|-hej. 00:45:17,080:-gdzie jest cortez?|-kto? 00:45:19,600:inspektor cortez - ten, kt�rego waln��em w g�ow�, 00:45:22,800:ten, kt�rym mia�y�cie si� zaj��.|zagin��. 00:45:25,440:detektywi policyjni nie znikaj�. gdzie on jest? 00:45:29,080:wi�c, wys�a�am go po cz�ci do�|-timbuktu 00:45:32,800:rymowa�o si� ze "skutku" 00:45:35,160:timbuktu. 00:45:36,440:ju� w porz�dku. cole poszed� po niego|-cole? 00:45:40,640:cole! 00:45:53,120:cholerni demoniczni �owcy� s� jak muchy. 00:45:56,280:gdzie jest inspektor? 00:45:57,480:nie martw si� - znalaz�em go| wys�a�em go w miejsce, 00:45:59,320:gdzie nie powie nikomu s�owka o was. dos�ownie. 00:46:02,960:co to znaczy?| gdzie go wys�a�e�? 00:46:07,800:do piwnicy? 00:46:09,000 :nie, my�l�, �e troche bardziej w d� ni� tam. 00:46:12,600:cole, on jest glin�.| jednym z "tych dobrych". 00:46:15,080:jest tak�e osob�, kt�ra mo�e ujawni� was jako czarownice. 00:46:17,000: my�l�, �e wy ponad wszystkich,| chcia�yby�cie unikn�� tego za wszelk� cen� 00:46:19,840:nie za tak� cen�| musimy go ocali� 00:46:23,080:ocali�? co to ma znaczy�, ocali�?| co-co jest grane? 00:46:26,160:wiesz co, darryl? zajmiemy si� tym ca�ym ba�aganem 00:46:28,640:chwileczk�! czekajcie�|nie martw si� tym. 00:46:32,040:ok, mo�e ty m�g�by� porozmawia� z inspektorem, rozs�dnie. 00:46:36,160:a je�li nie zrozumie? co je�eli zostaniecie ujawnione? 00:46:38,200:i je�eli stanie si� z wami| to samo co sta�o si� z prue? 00:46:42,840:musimy podj�c to ryzyko
00:46:44,400:wiecie co? jest jeszcze inne ryzyko,| o kt�re musicie si� martwi� 00:46:46,880:kiedy wraca�em, s�ysza�em gargulce 00:46:48,760:gargulce? takie pos�gi? 00:46:51,680:takie s� tylko w spoczynku, budz� si� by odp�dza� z�o 00:46:54,68:w tym wypadku, uwa�am �e pr�buj� odp�dzi� �r�d�o 00:46:57,320:my�l�, �e jest na powierzchnii. 00:46:59,560:chwil� - co?| on jest tu? 00:47:01,400:teraz?| gdzie? 00:47:04,080:nie wiem, mo�e by� wsz�dzie...|i wszystkimi 00:47:06,760:prawdopodobnie przyby� po paig, 00:47:08,480:ale ona nie ma szans z nim 00:47:10,640:nawet jeszcze nie wie jak� posiada moc 00:47:12,360:leo, nie mamy szans walcz�c z nim.| nie bez prue. 00:47:17,240:ale mo�ecie z paige - now� "potr�jn� moc�". 00:47:20,280:mo�esz j� wyczu�? 00:47:22,360:nie wydaje mi si�| jest za �wie�a 00:47:24,120:wi�c zacznijmy szuka� od tego ko�cio�a,| o kt�rym m�wi�a mama 00:47:27,360:-piper�|-co? phoebe, 00:47:29,040:nie zwariowa�am na tym punkcie,|jednak nie mo�emy nic z tym nie zrobi� - teraz 00:47:32,440:mama nie chcia�aby by�my... prue tak�e. 00:47:49,640:oscar...co jest, serduszko?| ju� ok. jestem w domu 00:47:55,920:mo�e mnie nie lubi 00:47:57,600:nie b�d� �mieszny| zawsze ciebie lubi� 00:48:02,960:nie zamierzasz mi powiedzie� co si� wczoraj wydarzy�o? 00:48:06,080:nie, to nic 00:48:09,240 :wydaje mi si�, z� jednak to by�o co�.| by�a� nie�le przera�ona 00:48:13,560:powiedzmy, �e kiedy| chcia�am si� dowiedzie� kim jestem 00:48:16,000:nie chcia�am si� dowiedzie�, �e jestem dziwad�em| s�uchaj mo�emy pogada� o tym p�niej? 00:48:18,680:oczywi�cie, hej nie zd��y�em ci nawet podzi�kowa� za to,| �e si� mn� tak dobrze zaopiekowa�a� 00:48:33,040:-oscar!| 00:48:36,600:-s�uchaj powinnam zbiera� si� do pracy 00:48:38,040:i tak mam juz z szefem na pie�ku 00:48:48,480:wi�c wiem jak bardzo chcesz by� na tej rozprawie zast�pczej 00:48:54,200:sk�d o tym wiesz? 00:48:59,400 :m�wi�a� mi, pami�tasz? ch�opiec, obel�ywy ojciec 00:49:01,880:m�wi�a�, �e nic ci� tak nie wkurza jak to 00:49:06,280:racja - ok, czuj si� jak u siebie| wpadnij w porze lunchu, je�li chcesz... 00:49:12,120:mo�esz na to liczy� 00:49:27,720:pomocy! 00:49:37,440:ty! trzymaj si� z daleka ode mnie! nie podchod�! 00:49:39,920:jeste�my tu by ciebie ocali� 00:49:42,040:wy mnie tu wpakowali�cie!|-nie, nie| w�a�ciwie, to by�em ja. 00:49:45,880:mia�em nadziej�, �e zmieni pan zdanie o dziewczynach| inspektorze, zmieni� pan? 00:49:48,040:zabicie mnie to jedyny spos�b na| powstrzymanie mnie przed zatrzymaniem was! 00:49:50,720:nie zabijemy pana, inspektorze.| jednak nie rozumie pan tego, �e 00:49:53,480:przez ujawnienie dziewcz�t| nie powstrzyma pan z�a, tylko mu pomo�e 00:49:58,280 :ta, jasne, a �wistak siedzi i zawija... 00:50:00,680:rozumiesz, �e je�eli go ode�lemy, to b�dzie koniec 00:50:04,640:ja strac� Phoebe, a ty stracisz piper 00:50:12,760:z�ap moja r�k�.|-nie. 00:50:15,800:we� mnie za r�k�, czy jest gorsze miejsce,| w kt�re m�g�bym ci� zabra�?!
00:50:36,000:wi�c, co u cioci julie?| ta? czy z jej biodrem ju� lepiej? 00:50:43,800:jake i carol grisanti do pana cowan'a 00:50:46,360:w porz�dku| powiadomi� go, �e ju� pa�stwo przyszli 00:50:49,640:-sorki, mo�esz powt�rzy�?| co� mnie rozproszy�o 00:50:52,640:spotka si� z pa�stwem za kilka minut 00:50:56,520:od�wie�� si�, w porz�dku? 00:51:11,440 :czego chcesz? 00:51:30,560 :hej, zanim sko�czymy,| mog� o co� zapyta�? 00:51:33,520:czy chodzicie wci�� do tego ko�cio�a,| do kt�rego chodzi�a mama z tat�? 00:51:36,280:czy jest tam jeszcze siostra agnes? 00:51:40,440 :dok�adnie - ta, kt�ra mnie znalaz�a| nie nie rozmawia�am, ale co� 00:51:47,080 :wysz�o i my�l�, �e powinnam 00:51:51,600:-o wujku dave, musz� p�dzi�| oddzwoni� 00:51:53,520:ok? ta, te� ciebie kocham 00:51:57,080 :pan cowan |s�uchaj paige. za�atwi�em to, ok? 00:52:00,480:nie, nie mo�e pan pozwoli� temu dziecku| wr�ci� do domu z tym palantem 00:52:02,840:paige, po pierwsze nie wiesz,| czy na pewno zn�ca si� nad ch�opcem. 00:52:06,160:a po drugie, to nie twoja sprawa 00:52:08,720:jeste� asystentk�, a nie pracownikiem socjalnym 00:52:10,680:to dlatego, �e jest pan za sk�py,| by mnie awansowa� 00:52:29,240:phoebe, my�l� �e znalaz�am� 00:52:33,960:ten ko�ci� 00:52:42,240:phoebe? 00:52:51,320:co ty tu robisz? 00:52:56,280:pami�tasz kiedy po�yczy�am to od prue bez pytania? 00:53:00,280:kt�ry raz? 00:53:02,560:kiedy nasika� na ni� kot mojego ch�opaka 00:53:06,920:tak si� w�ciek�a.| my�la�am �e dostanie wylewu 00:53:12,320:a naj�mieszniejsze by�o to, �e w�ciek�a si� na ciebie, 00:53:17,760:bo my�la�a �e ty by�a� t�, kt�ra to po�yczy�a 00:53:22,880:a ty nigdy nie powiedzia�a� jej prawdy 00:53:29,000:nigdy nie wiedzia�a, �e to by�am ja 00:53:40,720:tak bardzo za ni� t�skni� 00:53:43,680:wiem 00:53:45,800:ja r�wnie� 00:53:50,120:by�am ciekawa, kiedy p�kniesz... 00:53:55,720:ja tylko...| ja pr�bowa�am... 00:53:59,160:-dzi�ki| byc siln�, wytrzyma� dla ciebie 00:54:04,520 :p�niej w�o�y�am wszystkie moje si�y w| pr�b� uratowania tej dziewczyny 00:54:09,880:-|paige, poniewa� pomy�la�am,| �e nie mo�emy si� obie za�ama� jednocze�nie 00:54:13,320:w przeciwnym wypadku, obie by�y by�my bezu�yteczne 00:54:16,600:jestem przera�ona piper. 00:54:20,440:naprawd�, prawdziwie przera�ona. 00:54:23,640:ona zawsze obejmowa�a prowadzenie| by�a� by�a nasz� starsz� siostr� 00:54:31,040:jak mamy �y� dalej bez niej? 00:54:35,200:jak mamy stan�� przeciwko �r�dle bez niej? 00:54:43,400:nie wiem 00:54:46,160:ale wiem, �e nie mo�emy pozwoli�| temu gnojkowi dopa�� Paige 00:54:51,000 :bez wzgl�du na to co my�limy, czy czujemy| ona jest nasz� siostr� 00:54:56,400:a siostry ochraniaj� si� nawzajem 00:55:06,840:-co si� sta�o?|-niczego nie zdecydowali�my. 00:55:08,600:jutro spotkamy si� ponownie 00:55:11,0004:jutro? nie mo�e pan pozwolic mu i�� do domu z tym dzieckiem? 00:55:12,800:mog� i pozwol�! s�uchaj paige, nie by�o ciebie tam| by� bardzo
przekonuj�cy. 00:55:16,720:przekonuj�cy? a co z raportami policyjnymi?| co z zaleceniami adwokata? 00:55:20,560:s�uchaj paige, wiem co czujesz w zwi�zku z takimi sprawami,| jednak nie mo�emy podj�� 00:55:22,880:decyzji opartej na tym co ty my�lisz.| musimy j� oprze� na faktach, kt�rych mamy za ma�o 00:55:27,920 :przykro mi 00:55:31,080:masz jaki� problem paniusiu? 00:55:33,320:ta mam| mam problem z lud�mi, kt�rzy bij� swoje dzieci 00:55:35,720:chod� jake, id�my ju� 00:55:38,360:czekaj, chwil�| s�uchaj mog� robi� co tylko zechc�... 00:55:43,960:i w �aden spos�b nie jeste�| w stanie mnie powstrzyma� 00:55:57,360:gdzie si� tobie wydaje, �e idziesz?!|-do ko�cio�a 00:56:03,600:czy mo�e mi pan pom�c?| ja - ja - chyba si� po�lizgn�� 00:57:00,400 :przepraszam, czy pani to siostra agnes? 00:57:02,200:tak, a pani to? 00:57:05,760:jestem paige. paige matthews. 00:57:12,560:nie 00:57:13,880:mo�e mnie siostra nie pami�ta| zmieni�am si� troch� od czasu, kiedy| widzia�a mnie siostra ostatnio - 2 sierpnia 1977. 00:57:20,800:czy teraz siostra co� kojarzy? 00:57:26,000:wielkie nieba! 00:57:33,720:by�am w twoim wieku, kiedy przybyli 00:57:38,680:oni? moja mama i m�j tata? 00:57:42,440:przybyli w jasnej, bia�ej po�wiacie, 00:57:42,440:zupe�nie jak anio�y... 00:57:51,160:bia�ej po�wiacie? co to oznacza? 00:57:54,040 :tak si� pojawili, z tob� w obj�ciach! 00:57:58,400:by�am w szoku, ja.. ja nie wiedzia�am co mam my�le� 00:58:02,440:powiedzieli, �e jeste� w wielkim niebezpiecze�stwie, 00:58:05,04:�e nie maj� innego wyboru| �e musz� ci� odda�, gdy� twoje �ycie jest w niebezpiecze�stwie. 00:58:10,520:niebezpiecze�stwie?| jakim niebezpiecze�stwie? 00:58:15,440:nie powiedzieli.| ale mog� Ci powiedzie�, �e po ich b�lu s�dz�,| �e musia�o byc ono wielkie 00:58:19,960:poprosili bym znalaz�a tobie dobry dom,| bezpieczny dom, i bym dotrzyma�a sekretu� 00:58:29,320 :dop�ki nie przyjdziesz... 00:58:31,640:ale sk�d mogli wiedzie�? 00:58:33,9601:poniewa�, moja droga pochodzisz od nich 00:58:37,240:bez wzgl�du na to jak cudowni i dobrzy byli| twoi przybrani rodzice. 00:58:42,840:wci�� pochodzisz od anio��w... 00:58:49,000:poprosili mnie bym to dla ciebie przechowa�a,| a� do dnia dzisiejszego. 00:58:53,400:w to ci� owin�li 000:58:57,480:twoja mama mia�a tylko jedn� pro�b� -| by twoje imi� zaczyna�o si� na p. 00:59:05,400:-tak, czy mog� pom�c�|-hej. 00:59:06,840:hej, jak leci? musimy ci� st�d wydosta� 00:59:09,120:co wy jej zrobi�y�cie? 00:59:10,840:ona tylko j� unieruchomi�a, nic jej nie b�dzie 00:59:12,400:ta, na szcz�cie nie sprawi�am, �e wybuch�a| moje moce by�y ostatnio rozregulowane 00:59:15,920:piper 00:59:19,640:-czy to nasz koc?|-nie! jest m�j! 00:59:21,880: zostawcie mnie w spokoju!|-w porz�dku! jezu... 00:59:23,520:paige. paige. paige.
00:59:29,800:st�j albo ci� unieruchomi�!|-ona jest czarownic� 00:59:32,240:nie potrafisz jej "zamrozi�"|-ona tego nie wie 00:59:35,240:czy mo�ecie, prosz� zostawic mnie w spokoju?|-s�uchaj, wiemy przez co przechodzisz 00:59:36,880:my tak�e przez to przechodzi�y�my kiedy odkry�y�my, �e jeste�my czarownicami. 00:59:39,800:s�uchaj, musisz nam zaufa�| kto� bardzo, bardzo z�y chce ciebie dopa�� 00:59:44,800:zaufa� wam? "zamrozi�y�cie" zakonnic�!| sk�d mam wiedzie�, �e nie nale�ycie do tych z�ych ? 00:59:46,560:je�eli my jeste�my z�e, to ty te� siostro! 00:59:48,2400:piper. 00:59:51,200:co? dobrze. twoja kolej. 00:59:54,320:wiesz, �e masz magiczn� moc? 01:00:01,080:przynajmniej je�eli w rzeczywisto�ci jeste� "wybran�", to masz 01:00:03,360:i im szybciej j� poznasz,| tym szybciej b�dziesz mog�a si� obroni� 01:00:07,920:mam moc? 01:00:10,800:zgodnie z przepowiedni�,| trzecia siostra ma moc przesuwania przedmiot�w si�� woli 01:00:14,120:tak jak prue. 00:19:39:jak to dzia�a? 01:00:17,880:skoncentruj sie na przedmiocie,| na przyk�ad na tej �wiecy. 01:00:24,240 :a potem machasz r�k� w jej kierunku 01:00:31,800 :lub, uh, mog�abys zmru�y� oczy.| ona zwyk�a to tak robi�. 01:00:39,120:chyba jednak, nie jestem jedn� z was,| skoro nie mog� nawet przesuna�.. tej �wiecy 01:00:49,000:czyli bia�y promie� w niej, sprawia, �e to dzia�a innaczej? 01:00:54,320:mieszaniec 01:00:59,160:lepiej �eby tu by�a wyrocznio!| ko�czy mi si� czas 01:01:01,240:jest tu. nie martw si�... 01:01:10,520:nie! 01:01:15,160:co to? 01:01:16,920:nie wiem 01:01:19,680:-paige.|-shane? 01:01:25,200:co jest? m�j Bo�e co si� sta�o? 01:01:27,640:nie wiem. kto� mnie �ciga 01:01:29,200:paige! 01:01:30,400 :chod�! uciekajmy st�d!|-:paige! wr��! 01:01:38,080 :-co to by�o do diab�a!?|-dobre pytanie 01:01:50,240:s�uchaj! wiesz, �e nie musieli�my ci� tu przenosi�?| mogli�my pozwoli� Tobie zgni� 01:01:53,680:cole nie wydaje mi si�,�eby to pomog�o|jakby tw�j spos�b pomaga�? 01:01:56,760:cortez gdzie by�e�? 01:02:02,920:wezm� jedn� zmian�|-co ty wyprawiasz? 01:02:05,0001:to, co zamierza�em zrobi� zanim| waln��e� mnie od ty�u 01:02:07,240:inspektorze pope�nia pan b��d 01:02:09,200:nie ma pan poj�cia co pan wyprawia 01:02:11,520:chcecie si� za�o�y�? 01:02:13,960:co� jest nie tak... piper wzywa... 01:02:17,240:tak na przysz�o��. 01:02:19,440:je�eli phoebe ucierpi w jakikolwiek spos�b przez pana dzia�ane, 01:02:22,400:to jej b�l b�dzie niczym w por�wnianiu do tego co pana spotka 01:02:25,400:rozumieny si�? 01:02:30,520:1329 prescott street| phoebe i piper halliwell 01:02:36,160:podejrzane o morderstwo 01:02:37,600:w porz�dku| chod� ju�, no chod� 01:02:41,400:dzi�kuj� 01:02:44,760:s�uchaj cortez.|-puszczaj mnie!
01:02:50,080:a� mnie mdli jak na ciebie patrz�. 01:02:51,480:jak d�ugo je kry�e�? 01:02:53,680:ile innych morderstw zignorowa�e� by je os�ania�? 01:02:57,560:przyjacielu przynosisz ha�b� tej odznace 01:03:00,560:nie po raz pierwszy ryzykuj� karier� dla tych dziewczyn| moje �ycie, moj� rodzin�! 01:03:06,400 :nie spotka�em lepszych ludzi,| czyni� wi�cej dobra ni� mo�esz sobie wyobrazi� 01:03:10,280:kosztowa�o to nawet utrat� ich siostry|-hey, hey inspektorze, spokojnie|-spokojnie, ju� ok 01:03:20,360:wi�c �r�d�o by� w ko�ciele? 01:03:22,040:wi�c gargulce nie podgwizdywa�y| "sz�a dzieweczka do laseczka" leo 01:03:25,320:a na dodatek co� bardzo pot�nego| powali�o nas na dupska 01:03:28,440:jednak skoro tam by�,| dlaczego nie pr�bowa� zabi� Paige? 01:03:30,800:mo�e nie chcia� stawa� do walki z "wybranymi"? 01:03:33,320:nie, to nie ma sensu| wie, �e paige dopiero oswaja si� ze swoimi mocami 01:03:36,480:gdyby chcia� zaatakowa� 01:03:38,640:chwileczk�| a co je�eli on nie chce ju� jej zabi�? 01:03:43,720:co je�li pr�buje sprowadzi� j� na swoj� stron�? 01:03:47,960:t�umaczenie prosz� 01:03:49,360:-mitologiczne okno|-na wst�pie istnieje "okno mo�liwo�ci" 00:23:22:48: godzin 01:03:51,840dok�adnie: 48 godzin podczas kt�rych nowa czarownica,| kt�ra nie wybra�a jeszcze strony 01:03:56,920:mo�e by� manipulowana przez si�y dobra i z�a 01:04:00,680:wi�c wystarczy, �e rzuci na ni� urok? 01:04:02,920:nie, nie wolno mu. to musi by� jej wyb�r,| ale mo�e j� kusi�, wabi� 01:04:09,120:je�eli sprawi, �e u�yje swoich mocy dla z�ych cel�w� 01:04:11,080:stanie si� z�a na zawsze 01:04:14,040:kto ustala te beznadziejne regu�y? 01:04:18,720:o niewa�ne... 01:04:20,040:ok, czyli mamy mniej ni� 24 godziny by do niej dotrze�,| ale nie wiemy gdzie jej szuka� 01:04:25,440:za�o�� si�, �e �r�d�o wie.. 01:04:30,440:prosz� 01:04:33,080:dzi�kuj� 01:04:38,120:tak mi przykro, �e ci� w to wszystko wpl�ta�am 01:04:40,960:w co wszystko? paige� 01:04:45,080 :co jest grane? 01:04:47,800:nie wiem, jestem zagubiona.| nie mam poj�cia co robi� 01:04:52,320 :hej, nie musisz wiedzie�. 01:04:56,640:jeste� bezpieczna tutaj� ze mn� 01:05:05,560:ja si� Tob� zaopiekuj� 01:05:16,440:jeste� pewien, �e nie chcesz bym zmieni� si� w baltazara| i "porozmawia�" z cortezem przez minutk� lub dwie? 01:05:20,040:nie, jeszcze nic nie ma na dziewczyny 01:05:23,240:poza tym, to jest nieodpowiedni czas na zacieranie granicy pomi�dzy dobrem a z�em 01:05:27,08:to jest bezu�yteczne 01:05:31,0809:bez ma�ej pomocy nigdy nie znajdziemy paige 01:05:38,960:zawsze dzia�a... 01:05:44,400:-aby zaczarowa� Objekt-| chwil�, jak to pomo�e j� odnale��? 01:05:46,120:mo�e to nie ma na celu odnale�� Paige.| mo�e ma to pom�c rozpozna� �r�d�o 01:05:50,840 :widzicie ostatni wers?| "by mog�a zidentyfikowa� z�o" 01:05:54,284:ale to zadzia�a tylko wtedy, je�li b�dziemy mogli go znale�� 01:05:56,560:chyba mo�emy - przynajmniej ja mog�
01:06:02,000:co on ma na my�li? 01:06:06,7206:demony potrafi� wyczu� aur� �r�d�a| tak przypomina nam o swojej pot�dze i zasi�gu 01:06:08,680:wi�c dowie si�, �e to robisz i ...odnajdzie ciebie 01:06:18,280:nie je�eli b�d� ostro�ny 01:06:21,640:to jedyna szansa, by ocali� wasz� siostr� 01:06:25,600:ok, czyli potrzebujemy przedmiotu do zaczarowania 01:06:28,920:ta, um� 01:06:35,040 :-oh! mo�e to?|-oh phoebe. 01:06:37,040:co? idealne|-cudownie 01:06:40,320 :"si�y magii b�D�ce wsz�Dzie| niech zakl�Tym ten przedmiot b�Dzie 01:06:44,880:pozw�Lcie tej czarownicy u�y� go| by mog�a zidentyfikowa� z�o" 01:06:54,680:ok, lepiej je wypr�buj 01:07:00,920:-i?|-nic, wygl�dasz identycznie 01:07:04,440 :a ja? 01:07:08,160:co? 01:07:10,800:jak wygl�dam? 01:07:12,600:wygl�dasz piekielnie. 01:07:16,760:uroczo 01:07:19,640:dzi�ki za magiczn� asyst� babciu 01:07:22,040:sk�d wiesz, �e to nie by� kto� inny? 01:07:45,800:paige teraz wiesz kim jeste�| to jest miejsce,w kt�rym znajduje si� twoje przeznaczenie 01:07:47,720:nie jest wsp�lne dla ciebie i twoich si�str 01:07:54,360:jest tylko dla ciebie 01:07:56,4000:w�a�nie tego szuka�a� ca�e swoje �ycie 01:07:59,760:w�a�nie dlatego posiadasz moc 01:08:04,920:nie powstrzymasz mnie 01:08:06,760:u�yj swej mocy dla w�asnych pragnie�, by si� zem�ci� 01:08:15,000:u�yj mocy, odbierz mu serce| odbierz mu �ycie 01:08:59,040:serce 01:09:02,160:jake co si� dzieje? 01:09:04,040:nie! 01:09:16,000:nigdzie nie widz� Paige 01:09:18,480:jeste� pewien, �e to jest w�a�ciwe miejsce cole? 01:09:20,400:�r�d�o jest tutaj, czuj� go 01:09:22,160:chwil�... tam jest 01:09:24,200:co ona wyprawia? 01:09:25,720:nie wiem, ale otacza j� czarna aura 01:09:27,440:�r�d�o? 01:09:29,480:nie, nie mo�e by�. je�li phoebe zobaczy�a moj� demoniczn� cz��,| zobaczy�a by tak�e jego 01:09:32,000:ta, bez wzgl�du na to co to jest| nie jest to dobre, chod�my 01:09:36,400:jake! jake! nie 01:09:38,360:paige? paige? to my phoebe i piper. 01:09:42,2802:on jest z�y.| krzywdzi swoje dziecko 01:09:44,360:bo�e! kochanie! 01:09:46,000:nie. uwiedzono ci�, by� to zrobi�a 01:09:47,560:nie! nie jake! 01:09:49,680:dobra, wiecie co?| cze�� 01:09:51,280:leo bierz j�| do domu! jazda! jazda! migiem! 01:10:00,720:spadajmy st�d 01:10:02,600:jeste� pewien, �e wszystko w porz�dku? 01:10:04,760:mo�e b�dzie lepiej jak pole�ysz 01:10:09,000:nie b�d� ci� ju� wi�cej kry� carol! 01:10:13,040:trzymaj �apska z daleka od naszego syna! 01:10:19,640:wy id�cie ju�| ja zostan� 01:10:21,560:upewni� si�, czy �r�d�o was nie �ledzi
01:11:12,280:nie umrzesz szybko zdrajco! 01:11:16,120:chc� by twoja wied�ma by�a| �wiadkiem twego ostatniego tchnienia 01:11:19,800:by zn�w poczu�a uczucie utraty kogo� bliskiego 01:11:26,360:wyrocznio znajd� paige � ten ostatni raz 01:11:36,840:leo gdzie je� 01:11:40,320:ci�ko mi przekona� j�, �e nie jest z�a! 01:11:43,560:-widz�|-lampa 01:11:51,120:z drugiej strony - przy okazji oswoi�a sie ju� ze swoj� moc� 01:11:53,520:to by� kryszta� mamy! 01:11:59,120:ok! spokojnie, spokojnie 01:12:00,800:dobra, co teraz? 01:12:03,920:miejmy nadziej�, �e w ksi�dze cieni znajduja| si� jakie� magiczne egzorcyzmy bo... 01:12:13,800:kim jeste�? 01:12:16,840:piper! 01:12:19,160:piper! 01:12:44,400:o piper! to jest� to jest�|p�pa� pa� patrz! 01:12:46,800:wiem kto to jest 01:12:48,720:twoje moce s� silne, jednak nic nie zdzia�asz bez "potr�jnej mocy"? 01:12:54,920:shane co jest grane? 01:12:57,400:ju� dobrze, jestem tu 01:13:00,280: trzymaj si� ode mnie z daleka 01:13:04,160:ci�gle ma woln� wol�.| nie mo�esz zmusi� jej by wybra�a 01:13:06,560:ale ona ju� wybra�a, nieprawda�?| chod� ze mn� 01:13:10,120:na zawsze b�dziesz bezpieczna, przy�ekam 01:13:12,0005:-nie s�uchaj go!| ��e jak pies! 01:13:13,600:oni chc� ci� tylko dla twojej mocy| nie musisz sie ni� dzieli� 01:13:16,240:jest twoja 01:13:20,440:widzia�a� ju� jak mo�esz j� u�y� 01:13:23,040:mo�esz to, czego nikt inny nie potrafi 01:13:25,240:prawie ocali�a� mojego syna przed jego ojcem 01:13:27,880:przed b�lem i cierpieniem jakie mu zadawa� 01:13:31,240:prosz� pom� mi| nie pozw�l mu zn�w mnie skrzywdzi� 01:13:34,600 :jeste� moja jedyn� nadziej� 01:13:40,560:nie! 01:13:46,680 :pom� mi! 01:13:55,160:phoebe?| wstawaj, wstawaj! 01:14:04,280:chyba krew jest g�stsza niz z�o 01:14:13,000:ju� z�ama�em ko�o wybranych poprzednio!| zrobi� to jeszcze raz! 01:14:17,320 :poza tym, nie jest to ca�kowita przegrana,| dzi�ki baltazorowi. 01:14:24,040:co mu zrobi�e�?|o m�j bo�e! 01:14:27,040:inspektorze, czy m�g�by pan st�d spada�?! 01:14:48,120:chyba zn�w z�o wygra�o, co?|nie je�li mog� temu zaradzi� 01:15:00,800:jak to zrobi�e�?|to co my - bia�e promienie robimy. 01:15:04,080:leczymy dobrych ludzi 01:15:06,480:musimy znale�� Cole'a 01:15:19,360:cole! 01:15:23,680:o nie! nie! nie! nie! nie! 01:15:32,720:ulecz go|:wiesz, �e to jest wbrew regu�om 01:15:35,240:leo chrzani� regu�y!| starszyzna jest nam to winna! 01:15:38,280:nawet je�li. mog� tylko uzdrowi� jego ludzk� cz�� a to� 01:15:40,280:i tak bedzie za ma�o mocy by go ocali� 01:15:45,600:czy ja nie jestem w po�owie bia�ym promieniem? 01:15:48,320:to znaczy, czy mog� u�y� mojej po��wki| by uzupe�ni� jego po�ow�? 01:15:53,560:warto spr�bowa�| chwy� moja r�k� 01:15:58,720:przytrzymaj drug� r�k� nad jego ran� 01:16:13,920:to by�o dobre, racja? 01:16:15,800:to by�o bardzo dobre
01:16:19,640:miejmy nadziej�, �e| to wszystko nie by�o na marne 01:17:22,560:dzi�kuj� 01:17:25,640:r�wnie� 01:17:30,120:-mi�o jest tu wr�ci�|-mi�o jest wr�ci� gdziekolwiek 01:17:33,600:wypij� za to 01:17:37,280:-nie wa� si� wi�cej mnie tak nastraszy�|-obiecuj� 01:17:42,720:w porz�dku? 01:17:45,440:nie jestem pewna 01:17:49,320:prue? 01:17:52,200:tak 01:17:55,800:ledwo przeszli�my przez pogrzeb a nast�pnie| wszystko si� pomiesza�o i nie mieli�my... 01:17:59,000:nawet okazji na �a�ob� 01:18:01,800:a to nie jest w porz�dku 01:18:04,560:my�l�, �e na to b�dziemy mie� reszt� naszego �ycia 01:18:09,880:nie jestem jeszcze pewna czy| chc� �y� dalej z tym przeznaczeniem 01:18:13,480:potrzebuj� czasu, by to wszystko przemy�le�|Mam nadziej�, �e rozumiesz? 01:18:17,960:absolutnie 01:18:20,560:i �e ty tak�e zrozumiesz? 01:18:23,280:mo�e oni nie, ale ja tak 01:18:28,160:wi�c czy to oznacza, �e od teraz dostaj� darmowe drinki? 01:18:33,040:nie chcia�am, �eby to tak zabrzmia�o| nie �ebym pi�a lub� 01:18:36,840:ok, czyli ju� sobie p�jd� 01:18:38,720:nie paige| tu jest twoje miejsce, pami�tasz? 01:18:42,680: na pewno?| nie chc� przeszkadza� 01:18:47,400:mmm chod�| usi�d� tutaj 01:18:52,920:ok, wi�c mo�e leo i ja powinni�my p�j�� 01:18:57,400:i udawa�, �e mamy co� lepszego do roboty 01:18:59,400 :-niez�y pomys�|-ta 01:19:05,920:nie zostan� d�ugo| chcia�am tylko wpa�� i podzi�kowa�. 01:19:09,360:za co? 01:19:11,120:za co?| masz na my�li opr�cz ocalenia mojego �ycia? 01:19:13,640:czuj�, �e powinnam upiec wam ciasto lub co� w tym stylu 01:19:15,960 :gotujesz? 01:19:17,680:nie, nie, nie bardzo 01:19:23,560:co u shane'a? 01:19:25,200:chyba wszystko dobrze| z wyj�tkiem tego, �e|nie jestem pewna czy chce mnie wi�cej widzie� 01:19:28,960:-o przykro mi|-nie, nie mo�na go obwinia� 01:19:31,760:wiecie? | sam nie wie co si� z nim dzia�o 01:19:34,040:ale domy�la si�, �e to co� z�ego| i �e mia�o to zwi�zek ze mn� 01:19:38,280:ta wi�c, nie jeste� jedn� z nas| dop�ki nie um�wisz si� z demonem... wi�c? 01:19:41,440:witaj w klubie 01:19:45,160:mog� Ci� o co� spyta�? 01:19:47,560 :dlaczego przysz�a� na pogrzeb prue? 01:19:51,280:przecie� nigdy jej nawet nie spotka�a�, racja? 01:19:54,440:nie, nigdy 01:19:56,480:nie chc�, by�cie zrozumia�y to opacznie, ale� 01:20:00,200:czu�am jakby cz�� mnie tak�e j� utraci�a i ... 01:20:07,000 :czu�am wi� z ni�, z wami wszystkimi 01:20:11,400:chyba by�a to cz�� mnie pr�buj�ca| dowiedzie� si� kim jestem 01:20:21,760:chod�! jest co�, co chcemy ci pokaza� 01:20:24,240:pokaza� co? 01:20:26,360:co mo�e sprawi� dobra magia 01:20:42,520:"us�ysz te s�owa, us�ysz moje �zy| duszo, co przemierzasz inna sfer� 01:20:46,2409:wzywam ciebie przyb�d� ty| przekrocz dziel�c� nas barier�"
01:20:58,400:jest kto� z kim powinna� si� pozna� 01:21:05,800:paige 01:21:12,160:mama? 01:21:27,400:witaj w domu 00:42:05:t�uaczenie: patrycjusz 00:42:06:dopasowanie: elwen'a 00:42:08:koniec